ANNA KUCZYNSKA INTERACTIONS III

W Polsce od roku 1989 powstalo wiele organizacji, których celem jest podobno dobro marki produktów polskich. Czesto podpieraja sie sloganami w stylu " co dobre - to polskie". Czynie chodzi jednak o zwykle zareklamowanie produktu . Zerowanie na lokalnym patriotyzmie to taka nowa forma reklamy jak bilboard czy reklama telewizyjna . Takie chwyty promocyjne sa równie szkodliwe , co reklama dla dzieci,podsycaja narodowy nacjonalizm. Jedna z organizacji , która przyznaje specjalne nagrody za osiagniecia firm z róznych branz w Polsce jest fundacja "Teraz Polska".Nagrody do tej pory dostaly firmy i produkty promujace Polske przez wysoka jakosc .Nagrodzeni przez rok posluguja sie logo fundacji , które przypomina flage Polski.W tym czasie firma umieszcza taki znak na opakowaniach swoich wyróznionych produktów . Polska przez lata slynela z wyrobu wysokogatunkowej wódki, ktora za granica na równi z szynka byla traktowana jako wizytówka naszego kraju. Szynka dostala logo "Teraz Polska", a wodka nie. Jedynym wyróznieniem dla tego alkoholu jest to , ze w knajpach w Warszawie ( moze w innych miastach tez, nie wiem?) podaje sie drink pod tytulem "Teraz Polska". Sklada sie on z gestego soku malinowego i wódki lanej po nozu. Uzyskuje sie dzieki temu dwukolorowa konsystencje jak flaga Polski. Bardzo czesto zamawiaja go goscie zagraniczni. Z kolei w reklamach telewizyjnych promuje sie w zawoalowany sposób alkohol jako zdrowy styl zycia ( WTK Soplica, Lódka Bols) . Proponuje skonczyc z zaklamaniem i reklamowac to co dobre jawnie. W ciagu mojego krótkiego performance wypilam okolo 0,5 l wódki i zyje ! Nie wazne co sie pije tylko jak i z kim. To nie alkohol jest problemem, ale ludzie, którzy powinni sie leczyc z kompleksów. Fundacja "Teraz Polska" powinna przyznac wódce polskiej swoje logo, bo przez lata promowala nasz kraj lepiej niz jakikolwiek inny produkt.